Jako, że niemal codziennie podróżuję rowerem przez pobliskie łąki i lasy mam okazję obserwować je dosyć często wygrzewające się w promieniach słońca. Ten okaz natomiast został przeze mnie wypatrzony w niewielkim stawie w centrum miasta! Wzbudził ogromne zainteresowanie przechodniów, zebrało się ich przy wodzie z dwudziestu, a piskom i komentarzom nie było końca :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz