Pierwszy weekend od "nie pamiętam kiedy" bez deszczu i chłodu więc wyjście na spacer ze sprzętem było czynnością wręcz naturalną :) Oby tak dalej! Jutro planowany jest wyjazd w górskie rejony.
Spotkanie przy kawie w altanie
Wierny towarzysz ogródkowych eskapad :)
Widziane z bliska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz